Ile Budapesztu w Warszawie?


Na powyborczej fali zainteresowania Budapesztem w Warszawie wypłynął także materiał, którego autor poszukuje węgierskich pierwiastków w stolicy:

Poczciwe ikarusy, pomnik na Białołęce, Franciszek Liszt tuż obok Fryderyka Chopina i langosze przy hali Banacha. Okazuje się, że w Warszawie jest całkiem sporo Budapesztu, czy raczej Węgier. Te miasta są do siebie pod pewnymi względami podobne – wyjaśnia Gaspar Keresztes z Węgierskiego Instytu Kultury. – Budapeszt, tak jak Warszawa, jest przedzielony rzeką. Podobnie, jak w stolicy Polski część miasta jest potrzegana jako ta bardziej prestiżowa i elegancka. Druga jako ta niebezpieczna i gorsza – tłumaczy.

Cały materiał znajdziecie tutaj.

PS. Szkoda tylko, że osoby zaangażowane w niektóre wydarzenia, popularyzujące kulturę węgierską, nie są w stanie wymówić poprawnie  choćby dwóch, niezbyt trudnych  nazwisk wielkich postaci muzyki czy literatury – na tumiwisizmie raczej nie da się zbudować mostu łączącego Warszawę z Budapesztem…