Kassai – węgierski Howard Webb


EURO 2012 ma się ku końcowi, ale emocje nie stygną. I  jak kiedyś Polacy pomstowali na Howarda Webba, teraz Ukraińcy gnębią węgierskiego sędziego Viktora Kassai, który stał się negatywnym bohaterem tegorocznych rozgrywek:

Dla Ukraińców odpadnięcie z mistrzostw Europy było równie wielkim zawodem jak dla Polaków, jednak atmosfera po porażce jest inna niż u nas. Nie ma rozliczania, szukania winnych w drużynie, sztabie trenerskim czy w tamtejszym związku piłkarskim. Całą krytykę skupił na sobie sędzia Viktor Kassai uznany za głównego sprawcę niepowodzenia gospodarzy. To obecnie na Ukrainie wróg nr 1. Już po zakończeniu spotkania Węgier został zaatakowany na stadionowym parkingu przez miejscowych dziennikarzy. Choć od spotkania Ukrainy z Anglią upłynął już tydzień, wciąż jest to główny temat w mediach. Wytykają one arbitrom, że zarobili kilka tysięcy euro, a ich drużyna straciła 200 tys., bo tyle wnosiła premia za remis.

[za: http://www.sport.pl/euro2012/1,126893,12004615,Euro_2012__Ukraincy_rozliczaja_Euro__Kassai___wrog.html]