O wolności węgierskiego słowa w Krytyce Politycznej


W najnowszej Krytyce Politycznej (nr 30) znajdziecie 3 ciekawe artykuły w tematyce węgierskiej:

Autorzy:

Przedstawiamy specjalne wydanie „Krytyki Politycznej” przygotowane przez zespół kuratorski 7. Berlin Biennale. Ten numer jest relacją z procesu docierania do realnego działania w kulturze, do pragmatyzmu sztuki. Interesowało nas działanie artystów i kuratorów, powodujące widzialne efekty. Interesowały nas odpowiedzi, a nie stawianie pytań. Interesowały nas sytuacje, w których jesteśmy gotowi proponować rozwiązania i odpowiedzialnie je wdrażać. Nie interesował nas ani artystyczny immunitet, ani dystans do społeczeństwa. Uważamy, że polityka jest jedną z najbardziej złożonych i najtrudniejszych ludzkich aktywności. Szukaliśmy ludzi – artystów, działaczy, polityków – którzy za pomocą sztuki uprawiają substancjalną politykę.

Democracia Real Ya!, Oburzeni, Ruch Occupy Wall Street, Ruch Miliona Węgrów na rzecz Wolności Prasy, ruchy protestacyjne w Rosji czy wreszcie polscy Obywatele Kultury – jesteśmy świadkami bezprecedensowych zmian w europejskiej i światowej polityce. Coraz ważniejsze są  w niej ruchy społeczne, wściekłe na polityków odgrywających przed wyborcami medialny teatr i szukające nowych form politycznej aktywności. Co ciekawe, we wszystkie te ruchy zaangażowani są artyści – zmęczeni niepisanymi zakazami funkcjonującymi w świecie sztuki i pełni nadziei na prawdziwy udział w życiu społecznym. Oba te światy spotykają się wiosną w Berlinie na 7. Biennale Sztuki Współczesnej. Czy Biennale Współczesnej Polityki będzie najważniejszym wydarzeniem artystycznym 2012 roku?

[za: http://sklep.krytykapolityczna.pl/sklep/catalog/product_info.php?products_id=319&osCsid=3444620dbfb4f102f0de2239e7a072ff]