Węgierskie akcenty na „Kogo kręci kino historyczne?”


We Wrocławiu, w dniach 12-16 maja 2012 odbedzię się przegląd filmowy, podczas którego wyświetlone zostaną także produkcje węgierskie:

Tegoroczna, szósta już edycja przeglądu filmowego „Kogo kręci kino historyczne?”, odbywa się pod hasłem „W cieniu swastyki i czerwonej gwiazdy”. W tym roku przegląd ten jest wpisany w program festiwalu historycznego „Wiek XX. Anamneses”. Celem Festiwalu jest stworzenie przestrzeni dla wspólnej debaty historyków, pisarzy, filmowców i artystów, których twórczość nawiązuje do zagadnień związanych z ważnymi momentami dwudziestowiecznej europejskiej historii. Głównym celem projektu, w ramach którego pokazywane są filmy dokumentalne i fabularne, jest mówienie o historii za pośrednictwem filmu. Projekcjom obrazów z różnych krajów towarzyszą dyskusje i spotkania z reżyserami, filmoznawcami i historykami, prezentujący różnorodne punkty widzenia.

Podczas tegorocznego przeglądu zatytułowanego „W cieniu swastyki i czerwonej gwiazdy” pokazanych zostanie 9 filmów z krajów byłego bloku sowieckiego i Niemiec. Są wśród nich filmy nowe i stare, dokumentalne i fabularne. Projekcje filmowe i spotkania z gośćmi w ramach przeglądu „Kogo kręci kino historyczne” odbywać się będą w dniach 12-16 maja 2012 r. w sali kinowej w budynku NOT przy ul. Piłsudzkiego 74 we Wrocławiu.

W ramach festiwalu wyświetlone będą następujące filmy węgierskie:

 Niedziela, 13 maja 2012

Piąta pieczęć (Az ötödik pecsét) Węgry 1976, 116 min.

Reżyseria: Zoltán Fábri, obsada: Lajos Őze, Sándor Horváth, László Márkus, Ferenc Bencze

Ekranizacja uchodzącej za niemożliwą do sfilmowania powieści Ferenca Sánty.

Jesień 1944. Stali bywalcy budapesztańskiej karczmy rozważają przypowieść o tyranie i niewolniku. Ich deklaracje wkrótce zostaną brutalnie skonfrontowane z rzeczywistością. Wtrąceni do więzienia zostają poddani przez diabolicznego faszystę testowi na człowieczeństwo. Ocalą życie, jeżeli przyłączą się do oprawców. Reżyser dostrzegł w tej historii „wielką prawdę XX wieku, który poddał ludzi gwałtowi i poniżeniu”. Film otrzymał Grand Prix na festiwalu w Moskwie, ale spora część widzów odczytała go jako alegorię komunizmu.

Wtorek, 15 maja 2012

Ucieczka (Szökés), Węgry/Polska/ Niemcy 1996, 95 min.

Reżyseria: Lívia Gyarmathy, obsada: Artur Żmijewski, Krzysztof Kolberger, Daniel Olbrychski, Dariusz Kurzelewski

Łagier pod miejscowością Recsk nie figurował na żadnej mapie, ani w żadnym oficjalnym dokumencie. W epoce stalinowskiej mieścił się tutaj tajny obóz pracy przymusowej dla prawdziwych i domniemanych wrogów komunizmu. Jeden z nich zdołał wydostać się  z „węgierskiego gułagu” i przed mikrofonami Radia Wolna Europa wymienił nazwiska sześciuset współtowarzyszy niedoli. Scenariusz filmu napisał mąż reżyserki, który warunki życia w Recsk znał z autopsji: spędził tam trzy lata. W kluczowe dla fabuły postaci uciekiniera, sadystycznego naczelnika obozu i dwulicowego więźnia-ubeka wcieli się polscy aktorzy.

Na zakończeniu festiwalu w dniu 16 maja odbędzie się debata międzynarodowa pt. „Totalitaryzm A kino” z goścmi: Agnieszka Holland, Balázs Varga, Barbel Dalichow, Monika Mikusova. Moderator: Robert Kostro

Wiecej informacji: www.anamneses.pl

[za: http://www.hunginst.pl/]