Węgrzy usuwają krzyże z poboczy


Gorącą dyskusję wywołały zamierzenia węgierskiego rządu zmierzające do usunięcia z poboczy dróg krzyży, upamiętniających ofiary wypadków:

Węgierski Zarząd Dróg i Autostrad postanowił usunąć tysiące krzyży i kapliczek upamiętniających śmierć ofiar wypadków drogowych. Decyzja wywołała oburzenie wielu rodzin. Pracownicy urzędu obiecali jednak, że przed usunięciem każdego krzyża skontaktują się z rodziną zmarłego. Rzeczniczka Zarządu Dróg i Autostrad stwierdziła, że kapliczki i krzyże przy drogach rozpraszają uwagę kierowców i mogą stać się powodem kolejnych wypadków. Muszą więc zostać usunięte do końca roku ze względów bezpieczeństwa. Zdaniem rzeczniczki państwowe urzędy popełniły błąd nie reagując na nielegalne tworzenie miejsc pamięci w obrębie pasów drogowych, a krzyż jest symbolem religijnym, którym nie powinno się szafować w miejscach publicznych. Decyzja węgierskich władz wywołała polemikę w węgierskich mediach. Oburzeni Węgrzy twierdzą, że każdy krzyż wiąże się z ludzką tragedią i nie można administracyjnie zabronić jego wystawienia, natomiast kierowcy, widząc krzyże przy drogach, podświadomie zwalniają, co zapobiega kolejnym wypadkom.

„Właściciel pobocza może postawić co chce – kiosk z piwem lub schowek na Maryję”, „najpierw usuńcie półnagie panie lekkich obyczajów, to one rozpraszają kierowców” – tak Internauci komentują informacje o usunięciu tysięcy krzyży i kapliczek postawionych przy drogach na Węgrzech.

[za: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,opage,16,title,Usuna-tysiace-krzyzy-i-kapliczek-przy-drogach,wid,13699748,wiadomosc.html oraz http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Internauci-bronia-krzyzy-najpierw-usuncie-prostytutki,wid,13703374,wiadomosc.html?ticaid=1ce24]