Dziś po raz kolejny trochę muzyki – na rozruszanie nowego tygodnia (dla Was) i na odcięcie się od rozczarowujących wydarzeń w Łodzi (dla mnie). Oto druga dawka Žagaru:
Dziwne, że poniedziałek potrafi być o wiele przyjemniejszy od weekendu :)
Dziś po raz kolejny trochę muzyki – na rozruszanie nowego tygodnia (dla Was) i na odcięcie się od rozczarowujących wydarzeń w Łodzi (dla mnie). Oto druga dawka Žagaru:
Dziwne, że poniedziałek potrafi być o wiele przyjemniejszy od weekendu :)