K. Tóth – Zasmarkana bajka

K. Tóth – Zasmarkana bajka (Orrfújós mese), książka dla dzieci, Finebooks 2017 

Wybrane recenzje:

• Odkrywcza Mama: Zasmarkana bajka
• Różane dzieciństwo: „Zasmarkana bajka” – rekomendowana w okresie przeziębienia i grypy
• Pytanie na śniadanie: książki na jesień
• Magyazyn: „Zasmarkana bajka” i „Mama miała operację” Krisztiny Tóth w przekładzie Anny Butrym

Recenzje czytelników na empik.com:

Artur: Dzieci w wieku przedszkolnym i szkoły podstawowej jak tylko rozpoczyna się sezon jesieni to cały czas chodzą zakatarzone, dlatego ta książka bardzo przydała się u nas w domu. Chętnie ją przeczytam także u córki w przedszkolu kiedy będzie dzień zapraszania rodzica z bajeczką.

Karina: Warto zwrócić uwagę na przekład, ponieważ humor musi być na tyle czytelny w danym języku, żeby śmieszył. Anna Butrym super to przetłumaczyła – bawi do łez.

Anonim: Nieżyt nosa został tutaj spersonifikowany i żyje swoim własnym życiem. Idea może nie czarująca, ale bardzo śmieszna i strasznie odpowiadająca najmłodszym dzieciom, a przecież to je trzeba edukować w pierwszej kolejności.

Natalia: Ubaw po pachy. Tak wiele radości w jednej oprawie. Nie będziecie żałowali zakupu, dziecko jest strasznie napalone na takie czytanie.

wojciechz: Miłe do czytania, może trudno te słowo powiązać z obrzydliwościami zanieczyszczeń chorego nosa, ale taka właśnie jest ta pozycja, wyjątkowo miła. Dziecko kocha takie opowieści.

beata287: Małe arcydzieło. Rysunki są ogromne i wyraźne, dopasowanie do wyglądu cieknącego kataru. Świat wewnątrz jest odbiciem tego naszego, ale z chorej perspektywy. Relacja między rzeczywistością a wizją pożycia smarków jest oczywista i pozostaje na długo w pamięci.

Michalina: Sympatyczna autorka, można było ją spotkać na targach książki w Katowicach. Mam teraz publikację z autografem, dziecko jeszcze nie docenia, ale ja już tak. Książka jest fantastyczna!

Mirek: Ale czad!!! Było już o kupach i sikaniu, było o pierdzeniu, a teraz nareszcie przyszedł czas na smarki z nosa! Naprawdę, takie niby obrzydliwe, a tak naprawdę śmieszne bajki o czysto ludzkich sprawach są bardzo dziecku potrzebne. Super!