Mimo że renoma tego przewoźnika nie jest najlepsza, to i tak należy się cieszyć z kolejnego usprawnienia komunikacyjnego – przelotów Kraków-Budapeszt od połowy lutego 2012:
Kraków będzie miał bezpośrednie połączenie lotnicze ze stolicą Węgier, Budapesztem. Od połowy lutego uruchomi je irlandzka linia lotnicza Ryanair. Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Krakow Airport Urszula Podraza, loty między Krakowem i Budapesztem rozpoczną od 18 lutego. Będą się odbywać trzy razy w tygodniu: we wtorki, czwartki i soboty.
[za: http://m.onet.pl/krakow/5017288,detal.html]
To nowe połączenie nabiera jeszcze większej wartości w obliczu zawieszenia działalności przez węgierskiego przewoźnika lotniczego – Malév:
Po 66 latach istnienia narodowy przewoźnik lotniczy Malév, ogłoszony 30 stycznia przez rząd podmiotem gospodarczym o znaczeniu strategicznym, nad ranem 3 lutego zawiesił działalność.
Dyrekcja zdecydowała się na zawieszenie działalności znajdującego się pod ochroną przed upadłością Maléva po tym, jak władze lotniska w Tel-Awiwie ogłosiły, że na wylot samolotu węgierskiego przewoźnika zezwolą tylko pod warunkiem wcześniejszego rozliczenia się z lotniskiem. Na to jednak węgierskich linii lotniczych nie było już stać.
Partnerzy Malévu ostatnio coraz częściej prosili o wcześniejsze rozliczenie się z należności za swoje usługi, co spowodowało gwałtowne pogorszenie stanu finansowego spółki. Przyczyną takiego zachowania była wiadomość, że 9 stycznia Komisja Europejska uznała za niezgodne z prawem unijnym udzielone przez rząd przewoźnikowi w latach 2007-2010 dotacje i nakazała je oddać państwu. Za obecną sytuację wokół Maléva nawzajem oskarżają się partie polityczne.