Tłumacz, i to nie tylko literacki, często napotyka na frapujące nazwy przeróżnych przedmiotów czy zjawisk, z którymi dziś już się nie spotykamy. W mniejszych językach, cierpiących na chroniczny brak rozbudowanych czy specjalistycznych słowników, zadanie przełożenia niektórych terminów równoznaczne jest z mozolnymi poszukiwaniami. W takich sytuacjach dobrze jest mieć pod ręką leksykon, który pozwoli oddać ducha epoki w przekładzie i jednocześnie ustrzeże przed merytorycznymi wpadkami. Dziś, jako jeden z pomysłów na rozwiązanie tego typu problemów, polecam Wam „Leksykon rzeczy minionych i mijających” Małgorzaty Szubert (Wydawnictwo MUZA S.A. 2003) – to książka o rzeczach, które towarzyszyły ludziom na co dzień, sprzętach domowych, ubiorach, przedmiotach osobistego użytku i służących rozrywce, a które wyszły z powszechnego użycia w ciągu XX wieku. Hasła widnieją w układzie alfabetycznym, a leksykon zawiera prawie 300 czarno-białych ilustracji.