Péter Forgács w Muzeum Historii Żydów Polskich


Audiowizualną instalację węgierskiego reżysera Pétera Forgácsa z muzyką The Klezmatics, zrealizowaną na zamówienie Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie i YIVO Institute for Jewish Research w Nowym Jorku, można od 18 maja 2013 oglądać w warszawskim muzeum jako wystawę czasową:

Audiowizualna instalacja „Listy do tych co daleko” oparta jest na zachowanych w zbiorach YIVO Institute for Jewish Research amatorskich filmach z lat 20. i 30. kręconych przez Żydów ze Stanów Zjednoczonych, którzy odwiedzali rodzinne miejscowości w Polsce. Filmując z myślą o pokazaniu bliskim po powrocie do domu, utrwalali krewnych i znajomych w ich codziennym otoczeniu, chwytając wyjątkowe momenty, poruszające emocje i pozwalające być jednocześnie „tam” i „teraz”. Oprócz radości ze spotkania, ich filmy dobrze oddają autonomię i bogactwo żydowskiego życia w międzywojennej Polsce – szereg działających wówczas nawet w najmniejszych miejscowościach organizacji szkolnych, młodzieżowych, samopomocowych i kulturalnych. Tą szerszą społeczną panoramę widać szczególnie w filmach kręconych przez przedstawicieli amerykańskich ziomkostw, organizacji zrzeszających imigrantów z tej samej miejscowości, które często starały się organizować wsparcie finansowe dla swych dawnych wspólnot w Polsce.

Sięgający po amatorskie filmy żydowskich podróżników kilkadziesiąt lat później budapesztański filmowiec i artysta wideo Péter Forgács oraz nowojorski zespół The Klezmatics, przepisują te „wizualne pocztówki”, filtrując je przez swoją artystyczną wrażliwość i praktykę, z myślą o nowym adresacie – odwiedzającym muzeum widzu na progu XXI wieku. Warszawa, Wilno, Łódź, Kałuszyn, Kamionka, Kolbuszowa, Nowogródek, Oszmiana, Kraków, Kurów – filmowe plenery z przeszłości, stają się miejscami akcji, która choć zarejestrowana w przeszłości, ponownie rozgrywa się w przestrzeni galerii.

Podobnie jak twórcy filmów, którzy szczególnie chętnie kierowali swe kamery na krewnych i znajomych, Forgács zainteresowany jest przede wszystkim zachowaniem ludzi, ich spojrzeniami, gestami, wzajemnymi relacjami. Wybiera kadry, wycina fragmenty, które następnie odtwarza w różnym tempie i rozbija na fryzowe kompozycje. Parafrazując filmowców amatorów, którzy dopiero po powrocie do domu, podczas projekcji, dzielili się wrażeniami, Forgács zgrywa obraz z dźwiękowym komentarzem. Jego trzon stanowi specjalnie skomponowana do instalacji muzyka The Klemzatics łącząca tradycyjne żydowskie motywy z nastrojową, prostą, niekiedy minimalistyczną formą. Muzyce towarzyszą cytaty ze wspomnień i utworów literackich, które poddają trop i ogniskują uwagę widza.

.