Sposób na dłużnika


NIedawno na facebookowym profilu Tłumaczy z polskiego  pojawił się wpis na temat walki z kontrahentami, zalegającymi z zapłatą za wykonane tłumaczenia. Warto o nim pamiętać, bo zmagania z dłużnikami to chleb powszedni tłumaczy:

„ROZWIĄZANIE KWESTII OPÓŹNIONYCH PŁATNOŚCI!

Ostatnio kilkakrotnie ostatnio rozmawialiśmy o zalegających z płatnościami klientach. Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło „e-sąd” (www.e-sad.gov.pl), który powinien pomóc rozwiązać większość takich przypadków.

Jak to działa?

1. Przede wszystkim: wszystko dzieje się on-line, bez wychodzenia z domu, w parę chwil.

2. Po rejestracji i uwierzytelnieniu naszej tożsamości składamy on-line wniosek do sądu o wydanie nakazu zapłaty – podajemy dane dłużnika i kwotę. Najważniejsze jest, że NIE TRZEBA załączać żadnych dokumentów (nawet naszej faktury) – Ministerstwo założyło, że w większości takich przypadków to powód, nie pozwany, ma rację! Wnosimy też niewielką opłatę, którą oczywiście zwróci nam dłużnik wraz z kwotą zadłużenia.

3. Następnie sąd automatycznie wysyła do naszego dłużnika pismo sądowe z nakazem zapłaty! Dłużnik ma dwa tygodnie na zapłatę lub ewentualne złożenie sprzeciwu (wtedy może dojść do sprawy sądowej, na której trzeba będzie przedstawić dowody, że kwota jest nam należna – ale w większości przypadków dłużnik nie będzie szedł do sądu, bo wie, że to my mamy rację; nie jestem pewien, który sąd jest właściwy dla takie sprawy, ale podobno można samemu wybrać lokalizację, w której odbędzie się sprawa).

4. Jeżeli w ciągu dwóch tygodni dłużnik nie zapłaci ani nie złoży sprzeciwu, polecenie zapłaty uprawomocnia się, sąd nadaje mu klauzulę wykonalności i możemy iść z nim do komornika, który dokona dla nas egzekucji komorniczej. Tak więc dłużnik nie ma możliwości dalszego się uchylania od płatności!

Wszystkie sprawy rozpatruje sąd rejonowy Lublin-Zachód, ale to nie ma znaczenia, bo wszystko robimy online.”

.